Dziś na sesji radni podsumowali 2020 roku w czerskim samorządzie. Udzielili burmistrzowi Przemysławowi Bieskowi-Talewskiemu wotum zaufania i absolutorium.
Rok 2020 był bardzo trudny, także dla samorządu. – Mimo pandemii urząd miejski działał bez przerw. Pozyskiwaliśmy środki zewnętrzne, realizowaliśmy inwestycje, wspieraliśmy przedsiębiorców – mówił burmistrz Czerska przy uchwale dotyczącej raportu o stanie gminy. Podawał też kilka bardzo ważnych liczb. – Dostaliśmy dofinansowanie zewnętrzne na 31 wniosków – podkreślał Przemysław Biesek-Talewski.
Głos w dyskusji zabrała między innymi Beata Pyżewska, która w imieniu klubu Dla Naszej Gminy podsumowała poprzedni rok. – Bardzo mocno trzeba podkreślić, że burmistrz umiejętnie pozyskuje środki zewnętrzne. Tylko osiem projektów nie uzyskało dofinansowania. Warto też zauważyć dbałość o naszą gminę, o porządek i bezpieczeństwo. Także o środowisko naturalne, mam na myśli program Czyste Powietrze – mówiła.
W głosowaniu 17 z 18 radnych opowiedziało się za udzieleniem burmistrzowi wotum zaufania. Przeciwko był tylko Daniel Szpręga.
Radne Zofia Łącka i Beata Pyżewska.
Na tej samej sesji radni oceniali też wykonanie budżetu w 2020 roku. Szeroko omówiła je skarbnik gminy Wiesława Modrzejewska, a zrecenzowała przewodnicząca komisji finansów Zofia Łącka. – Bardzo dobrze poradziliśmy sobie z finansami w czasie pandemii. Pozyskiwaliśmy środki na inwestycje bliskie naszym mieszkańcom. Mimo globalnych kłopotów żaden proces inwestycyjny w gminie Czersk nie został zatrzymany – mówiła.
Ostatecznie za udzieleniem absolutorium burmistrzowi głosowało 17 z 18 radnych. Od głosu wstrzymał się tylko Daniel Szpręga.